*Pierwsza w historii Przymierza obrada Rady Cienia została właśnie zwołana. Siedmiu Jej członków wraz z Galen'em udało się do najstarszych części siedziby, gdzie od kilkuset lat nikt nie przebywał. Wszystko było przygotowane jak należy, najwyraźniej przywódca postanowił wszystko zaplanować już nieco wcześniej. Była noc, wszyscy Mistrzowie, Galen i Arcymistrz zebrali się na jednym z korytarzy siedziby. Wyruszyli przed siebie idąc szybkim krokiem równy kwadrans. Inni członkowie Przymierza tej nocy dostali warty na zewnątrz, tak aby nikt nie dowiedział się o tym spotkaniu. Grupka w końcu dotarła na miejsce. Wszyscy ujrzeli masywne, wzmacniane wrota, które Galen otworzył za pomocą jednego z kluczy. Rada Cienia weszła do środka, pomieszczenie było duże, bogato zdobione, dobrze oświetlone przez pochodnie i świece. Na samym środku stał duży, zdobiony, wykonany z wiązu stół, a wokół niego osiem wygodnych, obitych skórami siedzeń. Na stole było dużo jedzenia, kilka lampek wina, oraz wielka mapa Khorinis na samym środku.*

Witajcie w sali obrad. Jako Rada Cienia, to tutaj będziemy podejmować wszelkie decyzje dotyczące Przymierza. *Galen usiadł przy stole zajmując miejsce przywódcy i biorąc w dłoń kielich z winem* Moi drodzy ... sprawa wygląda następująco ; dostałem pewną propozycję od Mehrendix'a Merendex'a (224), przywódcy Zakonu Innosa. *Galen odłożył na chwilę swój kielich i wyciągnął na stół masę kartek papieru, a raczej listów - całą konwersację jaką przeprowadził z Mehrendix'em, po czym zaczął czytać.*

Mehrendix
// Mam pewną propozycję, jednak najpierw chciałbym mieć pewność, że te rozmowy pozostaną między nami dwoma.//

Galen
//Pewnie że zostaną. O co chodzi? //

Mehrendix
//Jest pewien problem. Nazywa się "Krwawe Kruki". Myślę, że4 trzeba z tym skończyć i proponuję sojusz trójprzymierze: Przymierze Cienia, Zakon Adanosa, Zakon Innosa. Jednak w tym momencie krwawi to sojusznicy mego klanu. Chcemy aby on zerwał z nami sojusz i zrobi to gdy was zaatakuje i poprosi o pomoc nas (niektórzy maja dobre dowodzenie). Jak odmówimy będzie wojna. Chcemy więc wtedy razem z wami i Zakonem Innosa uderzyć na nich by stracili wszelkie nadzieje na władzę w Khorinis. Oczywiście to będzie trudne i liczy się także silne wojsko. Napisze jeszcze do Carvetha czy można robić tajne sojusze, że tylko on będzie wiedzieć o nim.//

Galen
//Mhm ... przyznam, że zaintrygowałeś mnie swoją wiadomością i zapewniam, że to o czym tutaj piszemy nie ujrzy światła dziennego.
Tak, Krwawe Kruki to potężny przeciwnik i trzeba im przyznać - nieźle to wszystko wykombinowali. Jest ich kilku, ale większość z nich ma niewyobrażalne ilości pieniędzy dzięki górnictwu. Z tego co wiem, mają około 3.000.000 żołnierzy.

Nie, nie mam w ich klanie szpiegów, byłoby to łamaniem kodeksu, jednak Revan sam się do tego przyznał podając liczbę w zaokrągleniu. Nawet jeśli będziemy mieli sojusz w trójkę, to nie mam zielonego pojęcia czy damy radę zniszczyć taką potęgę.

Mógłbyś podać (w zaokrągleniu oczywiście) ilość waszych wojsk?
Nasza armia wynosi nieco ponad 300.000 żołnierzy, więc nie widzę wielkich szans przy Krwawych Krukach... Ale któż wie ile w słowach Revan'a (o trzy-milionowej armii) było prawdy. Pomysł jest niezły, byłbym w stanie w to wejść. //

Mehrendix
//Aktualnie mamy (w zaokrągleniu) 350 tys wojska ale jesteśmy w stanie wystawić na okres wojny ok. 700 tys. Ilość wojsk jest ukryta przed większością członków klanu. Wiem, bo ja akurat mam tam szpiega a raczej dobrego kumpla który jest mym informatorem. Oczywiście wiadomości przekazuje mi w pełnej tajemnicy i wiemy o tym tylko my dwaj. O ilości wojsk w Zakonie Innosa mogę mówić, że podobnie. Oni jednak nie walczą bez potrzeby. Musiałbym przekonywać ich. My jesteśmy gotowi do podpisania sojuszu. Co do wojny to najpierw musimy się wzmocnić, ale tylko gdy wyrazicie chęć, my zaczniemy zbrojenie.//

Galen
//Myślę , że na wojnę wystawić możemy do miliona żołnierzy, ale to i tak nic w porównaniu z trzema. Jednak ... zgoda, niech i tak będzie, jestem za, my również ogłosimy mobilizację i zaczniemy zbrojenia. Ile czasu potrzebujecie, aby wystarczająco wzmocnić swoją armię? Z Zakonem Innosa lepiej byłoby abyś to Ty przeprowadzał rozmowę, ja niestety miałem mały konflikt z ich przywódcą i możemy się nie dogadać. Jak dobrze pójdzie - osłabimy ich wojska na tyle, aby rozbić ich na drobny mak. A poza tym potrzebujemy potwierdzenia Carverth'a ... //

Mehrendix
//My też możemy tyle wystawić wojska. Pogadam z nimi. Rozmawiałem z Carvem i tajnego sojuszu nie może być, ale jeszcze pokombinuje i go przekonam. Do wtorku sam mogę 200k wojska wystawić w klanie więc jeśli się postaramy to do piątku armia armia będzie gotowa.//

Teraz pozostaje pytanie, moi drodzy ; Co o tym wszystkim sądzicie? Rzecz jasna, to że napisałem "Wchodzę w to" nie znaczy, że tak będzie, chcę abyśmy ustalili wspólnie co powinniśmy zrobić. Czekam na wasze komentarze Panowie ...

Po pierwsze jeśli miało by się to stać to na pewno minimum za 2 tygodnie i wszystko po cichu. Sojusz już możemy założyć bo przecież to nie powinno wzbudzić zastrzeżeń. Ale w jednym tygodniu z Zakonem Innosa a w drugim z Adanosa.Jest jeden problem, ich złoto jeśli ich wszyscy członkowie wyjmą złoto ze skrzyń to biada nam !!
Ale jedyny dobry wojownik to u nich Isilra Thezeroze (5) i wiem jeszcze że adepci wojsk nie widzą (ale mogę coś zrobić, słyszeliście o kimś takim jak Fallger ? Niezły dowódca, chciał go Revan jeśli z niego zrobimy szpiega może dowiemy ile mają wojsk )

*rozejrzał się po sali oglądając każdy centymetr sześcienny pomieszczenia "to wszystko wygląda na bardzo starą część Khorinis" - pomyślał po czym spojrzał na mape Khorinis i otaczające ją rożnego rodzaju pergaminy i zapiski* Całe miasto podpożądkowane potrójnemu sojuszowi *powiedział szeptem* Cała ta sprawa wydaje mi się dobrze przemyślana ale mam dwa zastrzerzenia po pierwsze czy zdołają zmobilizować odpowiednią ilość wojsk na czas, a po drugie jak my się podzielimy Khorinis Galen jak *powiedział z lekkim uniesieniem w głosie*

Fallger *zamyślił się* Tak znam go, widywałem go pare razy w karczmie i gawędziliśmy czasami ale krótko więc moge się postarać, o to żeby dołączył do naszego klanu

*Surus usiadł i wziął do ręki kufel piwa* Plan mi się podoba ale ma lepszy pomysł. Niech zakon adanosa i innosa zaatakują krwawe kruki wtedy wszystkie te klany będą na tyle słabe by je pokonać. Wtedy będziemy mogli przejąć bez żadnych problemów Khorinis* powiedział po czym wypił całe piwo*

Jakoś niewidze zakonu Innosa i Adanosa rzucających się z ochotą na Krwawe Kruki *powiedział po czym sięgnoł po apetyczną noge kurczaka i ugryzł ją*

Prawdopodobnie będziemy potrzebować o wiele więcej czasu, ale oprócz czasu, będzie potrzebne ZŁOTO, a z nim nie będzie już tak łatwo, ja sam strasznie zubożałem, nie wiem czy damy radę stawić czoła Krwawym Krukom. Natomiast Trzy klany władające Khorinis, tak - trzy najlepsze klany, które rozpieprzą wszystko w drobny mak!

Zdobyłem gg Fallgera to one : 5924798 (na G2 nie ma go od dawna). Jeśli będzie kiedyś to piszcie do mnie, ja z nim pogadam (gadałem już z nim). Tylko wynagrodzenie będzie trzeba mu dać 2 mln złota powinny wystarczyć.

Fallger był niedawno na G2, pisałem z nim o atakach na strażnicę i doszliśmy do porozumienia ...

Może trzeba by było się ze wszystkimi połączyć i zaatakować Krwawe Kruki ?? A potem mordować te małe klany aż zostaną tylko 3 klany czyli My Z.A i Z.I

Co rozumiesz ze słowa wynagrodzenie ???

Albo może jeszcze więcej klanów do sojuszu.

A jeżeli to podstęp ??!! Krwawe Kruki porozumiły się z nimi, zbiorą armie i kiedy będziemy omotani wizją zwycięstwa oni nas poprostu wgniotą w wziemie jak natrętnego robaka ???

Noo raven przecież wie że my jesteśmy dla niego zagrożeniem ;

Trzeba wszystko dobrze przemyślić Galen *wziął kolejną noge kurczaka i wycelował niom w Galena jakby chciał go wzkazać, a nie rzucić* Niemożemy pozwolić sobie na ufność, musimy mieć wszystko pod kontrolą wszystko.

Nie martwcie się, mam plan awaryjny, nazwijmy go Defcon.

Wiadomo, że nie uzbieramy wystarczającej ilości wojska, by pokonać KK, jednak ... Pamiętajcie, że nie tylko wojsko się liczy, a również statystyki graczy ... Zwerbujemy ogromną ilość użytkowników G2, wszystkim "nowym" damy rangę najemnika. Nie ważne czy będą mieli poziom mniejszy niż był wymagany, czy też nie.
Będzie nas tak wielu, że dorównamy statystykami, wojskom KK ... Co wy na to?

Np. 100 nowych ?
Czyli bierzemy jak popadnie ?
Mogę zacząć werbować wszystkich ?

Jeśli tak to trzeba założyć temat na forum klanowym i przyjmować każdego

Tak, tylko czekaj Wirlam, nie dodawaj do klanu ludzi z poziomem mniejszym niż 8. Niech będzie ich wiele.

Czyli bierzemy listę i się pytamy czy chcą dołączyć do klanu

Dokładnie. Dobry pomysł galen

Tak to może wypalić

W takim razie z tego co widzę, większość jest "za". Poczekajmy na opinię pozostałych, aczkolwiek przygotowania zaczęły nabierać tempa...

Taaa jescze brakuje nam opini dwóch członków.

Co myślicie, o przyjęciu do klanu Lareelen (1788) niema klanu i jest strażnikiem miejskim jak damy rade to dołączy do nas i będziemy mieli w klanie połowe strażników miejskich :D

A ona nie była w Krwawych Krukach ??
Powiem ci tak każdy strażnik ma takie same możliwości a i tak nie będzie różnicy a nam potrzeba osób ze statystykami

Ale każda osoba się przyda  :beer:

Hmm wszystko ładnie pięknie, ale...*powiedział zamyślony* ...ja również czuję w tym jakiś podstęp. Jesteśmy potężnym klanem, to fakt, ale co jest przyczyną że Innosowcy i Adanosowcy chcą sie pozbyć kruków skoro mają kruki za sojuszników. Ja osobiscie jestem za, bo wszystki rewolucje są zawsze dobrą zabawą, ale jak wiecie wszyscy jestem tylko kowalem i wojownikiem nie strategiem. No Risk no fun *zamyślił się i sięgnął po kufel.

Jak już zauważyłem liczba naszych członków cały czas rośnie. Chyba dobrze czyli musimy  tego spróbować. A co do Inosowców i Adanosowców to może oni nie chcą stać już tylko w cieniu Kruków, ale wyjść ten krok do przodu i troche porządzić. Ja też spróbuje poszukać nowych członków

Cytuję:
Jednak w tym momencie krwawi to sojusznicy mego klanu. Chcemy aby on zerwał z nami sojusz i zrobi to gdy was zaatakuje i poprosi o pomoc nas (niektórzy maja dobre dowodzenie).

Czyli jak to dobrze rozumiem Revan chce nas zaatakować ??
My mamy być mięsem armatnim ?

troszkę tak to wygląda , dlatego sie obawiam. Co do przyjmowania wszystkich jak leci też mam ambiwalentne uczucia, ponieważ jak dobrze rozumiem to po wojnie większość wyleci a to może sie zemścić na nas. Może i to będą Ci najsłabsi, ale i oni mogą zebrać się w kupę i nam nabruździć .

Ale cóż czas pokaże i oby Adanos miał nas w swojej opiece.

*westchnął i pociągnął głęboki łyk wina*

Taa szczerze to mi się niepodoba opcja bycia mięsem armatnim bo skutki ma to takie, że jak nas Krwawi (hehe będe ich tak w skrócie nazywał :D:P) zaatakują i nawet jeżeli uda nam się zwyciężyć to przypuśćmy, że zdradzą nas Innosowcy i Adanosowcy to niewiem czy damy rade pod takim naporem więc jak tu Galen ładnie napisał do całego klanu musimy zbierać fundusze, żeby zaskoczyć wroga jeżeli pomyśli, że jesteśmy odsłabieni :). Aktualnie to się nastawiłem na zbieranie i masowe okradanie :):):)

Rozmawiałem z dyplomatą Z. Adanosa.
Ma szpiega w ich klanie, a on dał im zdjęcie że planują ataku na nasz klan

Nooo taaa wkońcu ma Revan ma prawo nas zaatakować bo doganiamy ich w potędze i w rankingu klanowym :P

Prawda jest taka, że Krwawi się nas obawiają, wszak większość naszych członków miała statystyki kosmiczne, nie wspominając o naszej teraźniejszej ilości. To że planują atak wiedziałem od początku. Zastanawiałem się tylko kiedy to nastąpi ...

I tak, Addanosi i Innosi zachowują się podejrzanie ... Któż wie czy nie jesteśmy prowokowani do wywołania wojny, ale ...

Z drugiej strony - jeśli Krwawi by chcieli - wywołaliby wojnę tak czy inaczej, otwarcie i nie kusiliby nas do wywołania jej. Jeśli chodzi o Mięso Armatnie - nie. My jesteśmy klanem, który stawi czoła Krwawym i będzie na przodzie jeśli chodzi o ataki. Coś mi się wydaje, że Addanosi i Innosi obawiają się nieco tej wojny, ale kiedy przyjdzie co do czego ... Sami bogowie tylko wiedzą co będzie ;].

hmmm powiedziałeś to jak jeden z tych mądrych greków cholera zapomniałem jak mu tam było na imię :P
Dlamnie szanse co do zwycięstwa są wyrównane oni mogą powołać dużą armię, a my no całkiem średnią ale posiadamy większą ilość weteranów :D

Wiecie jak zarabia dyplomata z Zakonu Adanosa ?
Ma kolegę który wydobywa mu węgiel i on mu go przesyła. Tak zarobił 300 milionów.
Cheaterzy :D

Lol no jaki ******** powini mu konto wykasować :P

Czyli co?? Czekamy aż Krwawi sami zdecydują o ataku na Nas czy też my pierwsi wypuścimy z napiętego łuku strzałe? Ja póki co przestałem się tymczasowo trenować, zająłem się górnictwem i póki co mogę nazbierać dziennie około 1,5mln, więc mobilizacja trwa.

Na razie panowie spokojnie
POTRZEBA NAM DOWODÓW !!!

Ehh najpierw zbierajmy kase na ewentualny atak lub obrone :)

Zakon Innosa się wycofuje ... prawdopodobnie akcja zostanie odwołana... :/
Co robimy? Przede wszystkim KONIEC PRZYJMOWANIA NOOBÓW!
Z klanu zrobiła się straszna masówka ... będę musiał zrobić wielką selekcje.
Za to uzbieraliśmy sporo złota, zostawimy je na wypadek gdybyśmy jednak mieli coś działać ...
Wiem, że prędzej czy później Krwawi się na nas rzucą - czy tego chcemy czy nie.
Także ... Co robimy?

Wywalamy graczy którzy nie udzielają się w żaden sposób i cały czas gromadzimy złoto na wojsko tyle że teraz w mniejszych ilościach.

Moim zdaniem zbierać cały czas kase no i nasz cel number one to dwa miliardy powinny być xD no i selekcja nooobków, których troche się nazbierało w klanie :)czyli cel number two, tera cel number three czyli wbijanko statów, żeby nasza siła była równie silna jak militarii i cel number four ostatni to stworzenie rang w sakresie noooobki, gracze, elita klanu. Niechałbym robić podziału ale chyba znów mam sytuacje niezmienioną, że 1/4 klanu na krzyż udziela się na forum :/

Plan jak najbardziej trafny, a połowy nowych to nawet nie widziałem na oczy zalogowanych. Może jednak wiadomość Galena podziała jakoś na niektórych i zostaną jacyś przydatni

Niektórzy są przydatni. Widać, że Ci, którzy chcą coś zdziałać na rzecz klanu, robią to. Kilku nowych sporo wpłaciło na klan. Heh tak czy inaczej powinniśmy wywalić większość najemników, bo mówiąc szczerze te... hm.... kaleki do niczego nam się nie przydadzą. Na pewno zostawiłbym tych najemników :

- Scaren (2747)
- Thun (3024)
- Cenred (1349)

Oni wpłacili na klan. Ja z miejsca wywaliłbym Gaver (1954) - uciekinier z Zakonu Miecza. Co do reszty, ni znam ich, nigdy nie widziałem ich postów, więc nie będę o nich nawet wspominał.

Większość to ja ich wziełem ale w karzdej wiadomości, o przyjęcie potkreślałem dwie rzeczy wpłacanie od czasu do czasu dużych sumek i wbijanko statów :]

Czyli wywalamy noobów i nie których starych nie udzielających się w ogóle

Nie no wystarczy, że będą wpłacać tak gdzieś około 100tyś na dzień bo jak tak każdy wpłaci z tych najemników to na tydzień wyjdzie 7 milion może więcej ale najpierw muszą tego dokonać :D:D

Jak się dowiedzą, że będą musieli coś płacić to połowa wyjdzie sama, druga połowa (połowa tamtej połowy = ćwierć) wyleci za to, że nie będą płacić. W sumie to i tak wylecą i tak wylecą :P. To w sumie niezły sposób na selekcję :) I nie będą czepiać się nas, bo przecież nie płacili i sami są sobie winni XD

Będzie bogato :D

Powiem tak po ch*ja przyjmowani byli najemnicy ? Jak wiadomo nic nie dają i wcale kasy nie dają. ALE MAJĄ SWOJE STATYSTYKI !!! Teraz wypierdolimy 20 osób BO PRZECIEŻ NIC NIE DALII !!!
ALE NAM SĄ POTRZEBNE OSOBY ZE STATAMI !!!
Galen zaczynasz plan a teraz chcesz wszystko zaprzepaścić ??
Będziesz przyjmował osoby tydzień przed wojną ??

Chyba że masz tyle złota że się nie boisz...

Wojny nie będzie, akcja odwołana.
Po co mamy ich trzymać w klanie? Jak znajdzie się jakiś gracz który będzie miał statystyki 2 razy takie jak te 20 osób razem wzięte, to nie będzie chciał dojść, bo za dużo u nas noobków. Graczy można przyjąć zawsze, wystarczy że niektórzy z nich się postarają i już mogą zostać. Natomiast prosiłbym was o listę osób, które według was powinny zostać. Ja mam na oku już kilku, ale nie mam na tyle czasu żeby sprawdzać wszystko na bieżąco.

Co kurwa ??

Wojny nie będzie, akcja odwołana.

Sorry nie przeczytałem..

Może podpiszmy sojusz z Krwawymi i rzućmy się na wszystkich ??

Oni wezmą Z.I i Z.A a my inne ?

No kk i my. Heh nieźle. Raven penie by i się zgodził.

Tak inaczej nie zdobędziemy władzy nad Khorinis.

Mamy u siebie wysoko postawionych urzędników :D

A więc Galen co robimy głosowanie ?
Czy despotyzm ?

Za szybko ! Najpierw musimy się pozbyć noobów, bo znów się Revan przyczepi. Poza tym, to nie zmieni faktu, na zmianie którego nam zależało - KK dalej będzie rządziło w Khorinis (my gdzieś z tyłu :)), dalej będzie żądać astronomicznych danin od każdego(poza nami), i dalej będą bufonami, myśląc, że są PrO.

Inne klany będą się bały KK więc lepiej razem z KK rozwalić inne klany

A dlaczego sądzisz, że pójdą nam na rękę, skoro klany będą bały się ich a nie nas ? Sami równie dobrze rozwaliliby wszystkie klany Khorinis... I oczywiście zdają sobie z tego sprawę, dlatego są tacy "ważni".

Ale nie poradzimy sobie z Z.A i Z.I to jest problem.

Się poważnie wkurwią jak wiemy jak z adanosa chcieli ich zniszczyć i będzie wojna

Ok spokojnie jakoś damy radę jeżeli chodzi, o soj z KK to całkiem dobra myśl ale są dwie rzeczy najpierw, albo nie nawet trzy xD. Jeden kasiorka czyli próg, którym mamy później podziwiać za naszą ciężko prace w naszej militari to raz, dwa nooobki trzeba zrobić selekcje tych co doszło i tych co już BYŁO bo jak widze, to niektórzy z nich robią strategie niema mnie dwa miechy, a później wpłacam 20 milionów hehe teraz mnie niewyrzucom i co ??? no i trzecie co do tych jeszcze nooobków przemyślmy kogo zostawić, a kogo wyrzucić bo oni chyba Galen mogą zaglądać i podziwiać nasze 300 milionków, więc im więcej ich wyrzucimy tym bardziej mogą się ploty, o naszym stanie majątkowym roznieść, a co z tym idzie taki klan jak Z.A czy Z.I baa nawet KK pomyślą, ooo łatwa kasa na nich i DUPA ataki ataki (chyba, że utrzymamy się) bo będą chcieli zagarnąć kasiorki, więc trzeba zrobić bardzo dokładną selekcje.

Talvitch napisał:

Za szybko ! Najpierw musimy się pozbyć noobów, bo znów się Revan przyczepi. Poza tym, to nie zmieni faktu, na zmianie którego nam zależało - KK dalej będzie rządziło w Khorinis (my gdzieś z tyłu :)), dalej będzie żądać astronomicznych danin od każdego(poza nami), i dalej będą bufonami, myśląc, że są PrO.

Dokładnie tak.
Proponuje zostawić wszystko tak jak było i obmyślić nowy plan nie biorący pod uwagę innych klanów...
Krwawi tak czy inaczej nie będą TERAZ chcieli się zgodzić na sojusz, a poza tym tak jak napisał Talvitch - i tak zawsze będziemy za nimi ...

Too co ekonomia narazie czy jacyś soje albo propozycja Wirlama na haracze :D ???

Moim zdaniem nie jesteśmy w stanie wyciągać takich haraczy jak Krwiaki. Sojusz może nam nic nie dać. Pozostaje nam dalsze wzbogacanie się klanu. No i oczekiwanie na dalszy rozwój sytuacji. Jeśli będziemy w stanie już zrobić rewolucje w Khorinis to i tak do tego dojdzie. I będziemy górą :D

Ok czyli jeszcze jakiś plan B by się przydał i będzie git !!! :)

Planem B jest sojusz z kk

To co dostałem od ich byłego dyplomaty :

09-01-18 Sojusz z Zakonem Adanosa napisany przez Revan (Wróć) (Cytuj)
krótko - sojusz ma zostać zawartyw najbliższym czasie i będzie polegał na wzajemnym wsparciu militarnym i fabularnym. Jednak sprawę składam wam, o przecież "ja tu tylko rządzę" :) Czy macie jakies przeciwskazania?

Jester napisał(a)... (Wróć) (Cytuj)
09-01-18
Nie żeby mi się to nie podobało... Wręcz odwrotnie :D, ale czy masz w tym jakieś ukryte zamiary? Bo to mi wpadło pierwsze do głowy.

Revan napisał(a)... (Wróć) (Cytuj)
09-01-19
Mam i dotyczą one pewnych członków ich klanu. Mają wielu ludzi z wysokim dowództwem ale niedużą armię (konkretów dowiem sie po zawarciu... oni poznają ich nieco mniej). Wciągniemy ich w wojny, a jak się pokaże ich "potęga" (hihi) to zaproponuję przeniesienie mechaniki tego sojuszu na nasz klan. Innymi słowy my walczymy, oni sobie żyją w spokoju ale nas finansują. Prawdopodobnie wynajmą nam też kogoś na wojnę z Przymierzem Cienia.

Fuara napisał(a)... (Wróć) (Cytuj)
09-01-19
Ciekawy pomysł, jednakże, czy się zgodzą? Jakie będą mieli zyski z dofinansowywania nas? Spokój z naszej strony? Sojusz militarny?

Revan napisał(a)... (Wróć) (Cytuj)
09-01-19
Mniej więcej tak to wyglada, choć nie ukrywam, że akurat finansów nam nie brak więc dużo ważniejszy jest dla mnie drugi pkt. Potrzeba nam do tej wojny kogoś z wysokim dowodzeniem.

A więc ?

Myślę, że to jest nieaktualne, lub tuż przed wdrożeniem. To było półtora miesiąca temu, więc albo mają to gdzieś, albo możemy się spodziewać ataku lada dzień. Stawia m na to pierwsze i myślę, że na razie nie mamy się czego bać.

Ale lepiej wszystko wiedzieć..

Z tego co sugeruje przydało by się troche wzmocnić w klanie dowodzenie w strażnicach i spróbować Fallgera tego pana do klanu naszego przeciągnąć :)

No więc chłopaki wbijajmy dowodzenie ja już mam 60 coś i zaraz w ranku będę :D

jaki farciaż ja mam dopiero 32 :/

A mnie wszyscy atakują :D
Dowodzenie: 40.10

no, a mnie nikt :(

A jaki lvl strażnicy macie bo ja 360

tym większa strażnica tym więcej ludzi cię atakuje. Dobra chyba zaatatkuję wirlama bo na nim ostro dowodzenie się zwiększa :P

A mnie ktoś zaatakuje ??? :)

Temat do zamknięcia, bo się rozmnożył spam !!

Zamknięty